Fitness dla Ciebie

Fitness dla Ciebie
Permo

O mnie

Witajcie mam na imię Magda i jestem trenerem Kalorynki. Mam wieloletnie doświadczenie trenerskie oraz prowadzę swoją firmę fitnessową Permo.plLubię niezły wycisk, mój konik to zajęcia wzmacniające i rzeźbiące sylwetkę. Chętnie służę radą w tej dziedzinie zarówno w Klubach Fitness jak i indywidualnym klientom. Prywatnie jestem mamą dwójki dziewczyn, w ciąży byłam bardzo aktywna i postanowiłam zainteresować tym tematem inne przyszłe mamy. Z mojego doświadczenia skorzystała Ania Kapera przy nagrywaniu filmu o ćwiczeniach w ciąży. Fitness to moja pasja i sposób na życie. Chętnie podzielę się z Wami swoją wiedzą i energią.

sobota, 16 listopada 2013

Szaleństwo CrossFit - czyli co Nas nie zabije, to nas wzmocni?

Kolejnym treningiem o których ostatnio dużo słychać to tak zwany CrossFit, ale co to jest, i czy jest rzeczywiście dla każdego?

CrossFit nie jest nowością mimo dużej nagonki marketingowej i szumu wokół tego typu zajęć.
Trening tego typu wykorzystywany był przez zawodowych sportowców, żołnierzy czy policjantów aby wzmocnić wytrzymałość całego ciała.
W latach 90 w Kalifornia niejaki Greg Glassman korzystając z doświadczenia innych trenerów przystosował intensywny trening do warunków domowych a właściwe garażowych. Nazwał go CrossFit i od tego czasu zyskuje dużą popularność na całym świecie. W roku 1995 powstał pierwszy CrossFit Gym.

CrossFit to trening obwodowy, wytrzymałościowo – siłowy. Skutecznie spala tłuszcz, poprawia elastyczność, wzmacnia mięśnie i stawy, korzystnie wpływa na układ krążenia i oddechowy. Poprawia kondycję i siłę całego organizmu. Trening taki zawieszony jest pomiędzy zajęciami grupowymi typu fitness a pakowaniem na siłowni.
Nie jest nam potrzebny jakiś specjalny sprzęt, co jest zdecydowanym atutem tych zajęć. Wystarczą hantle, piłka lekarska, drewniana skrzynia czy drążek. Pracuje się przede wszystkim na masie swojego ciała. Cechą charakterystyczną jest duża intensywność i dynamika zajęć. Praca przy maksymalnym wysiłku często na czas. Ćwiczenia się zmieniają co powoduje że organizm się nie przyzwyczaja i cały czas pracuje nad inną partią mięśni. Trening trwa od 20 do 30 min. a pot i łzy leje się strumieniami.

Reklamowany jest jako zajęcia dla każdego, bez względu na kondycję fizyczną i płeć. Na zajęcia mogą przyjść osoby które nigdy nie ćwiczyły i ze sporą nadwagą. Coś jest tu nie tak. Jeżeli trening opiera się na maksymalnym napięciu mięśni przy maksymalnym tempie jak mogą je wykonać osoby z chorobami krążenia, stawów czy kręgosłupa? W czasie treningów tego typu dochodzi do dużego zakwaszenia organizmu co wpływa na obciążenie nerek a co za tym idzie układu krążenia.
Jeżeli ćwiczenia wykonuje się w dużym tempie trudno, przeciętnemu Kowalskiemu, jednocześnie pracować nad techniką wykonywanych ćwiczeń. To znowu może prowadzić do dużej ilości kontuzji w czasie treningu.

Nie jestem przeciwnikiem tego typu ćwiczeń lecz męczy mnie podejście typowo komercyjne, że zajęcia typu CrossFit są dla każdego. Rozumiem, że tego typu trening jest skierowany do osób które uprawiają sport i szukają czegoś nowego a jednocześnie skutecznego. Dla osób które już mają wyćwiczona technikę wykonywania ćwiczeń, ustawienia ciała i kondycję. Trudno mi sobie wyobrazić na tych zajęciach przeciętną klientkę zajęć fitness.