Fitness dla Ciebie

Fitness dla Ciebie
Permo

O mnie

Witajcie mam na imię Magda i jestem trenerem Kalorynki. Mam wieloletnie doświadczenie trenerskie oraz prowadzę swoją firmę fitnessową Permo.plLubię niezły wycisk, mój konik to zajęcia wzmacniające i rzeźbiące sylwetkę. Chętnie służę radą w tej dziedzinie zarówno w Klubach Fitness jak i indywidualnym klientom. Prywatnie jestem mamą dwójki dziewczyn, w ciąży byłam bardzo aktywna i postanowiłam zainteresować tym tematem inne przyszłe mamy. Z mojego doświadczenia skorzystała Ania Kapera przy nagrywaniu filmu o ćwiczeniach w ciąży. Fitness to moja pasja i sposób na życie. Chętnie podzielę się z Wami swoją wiedzą i energią.

wtorek, 16 czerwca 2015

Dzień 3

Posiłki:

Woda z cytryną
Kawa z mlekiem
Kaszka manna z truskawkami

Plaster arbuza,
Brzoskwinia
Kawa z mekiem

Pomidorówka z ryżem


Ćwiczenia:

Rano;
Shape, Pilates po godzinie

Połódnie:
Shape, Pilates po godzinie

Wieczór:
Shape, Pilates po godzinie

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Dzień 2

Posiłki:

Poranna woda z cytryną
Kawa z mlekiem
Kanapka chleba pszennego z serem kozim, sałatą i ogórkiem.

Kawa z mlekiem
Kawałek arbuza.


Miska zupy pomidorowej z ryżem.


Ćwiczenia:

Godzinne zajęcia Shape z hantlami 1 kg.
Godzinne zajęcia Pilates
Godzinne zajęcia Fit and Jump na trampolinach.


piątek, 12 czerwca 2015

Dzień 1

Dziś piątek mój najmniej aktywny dzień w tygodniu.

Posiłki:

Śniadanie:
Kromka żytniego chleba z plastrem gotowanego kurczaka, sałatą i pomidorem.
Kubek kawy z ekspresu z mlekiem.

Drugie śniadanie:
Brzoskwinia
Druga kawa.

Obiad:
Zapiekanka ze świeżych ziemniaczków, kurczaka i kalafiora z jogurtem. Pieczone w piekarniku bez tłuszczu.

Podwieczorek:
Dwa grube plastry arbuza.

Ćwiczenia:

Poranny pilates,
Wieczorem 100 pełnych brzuszków w seriach po 20.
20 w pozycji wiszącej na drążku unosząc zgięte nogi do klatki piersiowej.


Mam ochotę na coś słodkiego i jestem głodna masakra.





czwartek, 11 czerwca 2015

Wakacje?!!!!! Postanowienie brzuch.

Oglądałam dziś swoje zdjęcia z przed pierwszej ciąży ( to znaczy z przed 10 lat!) i wpadłam w zachwyt!

Otóż zachwycił mnie mój brzuch - istne cudo, biegnę do lustra i co? ..... Dupa a raczej brzuch i taki se, może i nie najgorszy, ale jakiś taki nie fajny ( dwie ciąże mam za sobą). Skóra na brzuchu już nie taka no i te boczki!

I wpadłam na pomysł, że zafunduję sobie akcję brzuch i Wam ją zrelacjonuje.

Jako osoba ćwicząca 23 godz w tyg muszę wykombinować coś co pozwoli mi odtłuścić brzuch. Nie ukrywam, że pozwalam sobie na jedzenie wszystkiego nie zważając na kalorie. Jem dużo słodyczy na przykład. Do tego udział w zajęciach fitness to moja praca, tak więc mój organizm przyzwyczaił się do wysiłku i potrzebuje dodatkowych bodźców na ogarnięcie tematu. Chodź z zajęć wychodzę mokra to nie chudnę ale też nie tyję. Sprawa nie jest taka prosta jak by się wydawało!
Dziś zjadłam ostatnią babeczkę czekoladową i mam zamiar nie jeść słodyczy do czasu wyjazdu na wakacje czyli przez 3 tygodnie.( masakra)

Chcę udowodnić sobie, że można  zadbać o swój brzuch. Tak więc dieta i ćwiczenia to moje postanowienie. Cel wyraźnie odtłuszczony brzuch z widocznymi mięśniami prostymi.

Stan na dziś:

74 cm w pasie centymetr powyżej pępka.
83 cm w pasie centymetr poniżej pępka.

Codziennie będę pisała co ćwiczyłam i jadłam. Jak macie sugestie to piszcie proszę.