Otóż zachwycił mnie mój brzuch - istne cudo, biegnę do lustra i co? ..... Dupa a raczej brzuch i taki se, może i nie najgorszy, ale jakiś taki nie fajny ( dwie ciąże mam za sobą). Skóra na brzuchu już nie taka no i te boczki!
I wpadłam na pomysł, że zafunduję sobie akcję brzuch i Wam ją zrelacjonuje.
Jako osoba ćwicząca 23 godz w tyg muszę wykombinować coś co pozwoli mi odtłuścić brzuch. Nie ukrywam, że pozwalam sobie na jedzenie wszystkiego nie zważając na kalorie. Jem dużo słodyczy na przykład. Do tego udział w zajęciach fitness to moja praca, tak więc mój organizm przyzwyczaił się do wysiłku i potrzebuje dodatkowych bodźców na ogarnięcie tematu. Chodź z zajęć wychodzę mokra to nie chudnę ale też nie tyję. Sprawa nie jest taka prosta jak by się wydawało!
Dziś zjadłam ostatnią babeczkę czekoladową i mam zamiar nie jeść słodyczy do czasu wyjazdu na wakacje czyli przez 3 tygodnie.( masakra)
Chcę udowodnić sobie, że można zadbać o swój brzuch. Tak więc dieta i ćwiczenia to moje postanowienie. Cel wyraźnie odtłuszczony brzuch z widocznymi mięśniami prostymi.
Stan na dziś:
74 cm w pasie centymetr powyżej pępka.
83 cm w pasie centymetr poniżej pępka.
Codziennie będę pisała co ćwiczyłam i jadłam. Jak macie sugestie to piszcie proszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz